Code switching

blog o nauce języków

Kwestia mówienia w języku obcym zdaje się być studnią bez dna. Po pierwsze dlatego, że wciąż niezmiennie osoby, które przychodzą do Inspiro Language Academy skarżą się na to, że mimo znajomości słów i zwrotów mają ogromny problem z praktycznym użyciem tej wiedzy. Po drugie zaś dlatego, że co rusz odnajduję nowe sposoby na to, aby im tę drogę ułatwić. Oto jeden ze sposobów, zaczerpnięty z książki The Pocket Linguist, do której często wracam po nowe inspiracje. Moja wersja jest nieco rozszerzona o wskazówki dla osób zaczynających mówić.

Code switching polega na swobodnym żonglowaniu dwoma językami: ojczystym i docelowym. Chodzi mniej więcej o to, aby najpierw zacząć wykorzystywać nowe zwroty w praktyce, a potem sprawić, by braki językowe nie stanowiły zawieszenia komunikacji. W każdym więc momencie używamy dostępnych narzędzi w takim zakresie, w jakim pozwalają nam na to umiejętności, które posiadamy. To wszystko może na razie brzmieć enigmatycznie, ale w praktyce jest bardzo proste.

I etap

Znasz słowa i zwroty w języku obcym, ale wciąż nie używasz ich w sytuacjach komunikacyjnych. Może Cię przerażać myśl, że miałbyś z kimś rozmawiać. Dlatego zaczniemy od rozmawiania ze sobą lub z kimś, kto zaakceptuje te próby językowe ze zrozumieniem (pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na swojego pupila). Mówiąc w języku ojczystym z pewnością używasz wyrazów, których odpowiedniki już znasz w języku docelowym. Wtrącasz więc obcojęzyczne wyrazy do polskich zdań. W efekcie powstają małe potworki językowe, takie jak: phone dzwoni; muszę do the washing-up; we’re going na spacer. Wiem, że brzmi to dosyć abstrakcyjnie i z pewnością nie nadaje się do komunikacji w pracy, ale to ćwiczenie pozwoli Ci zacząć korzystać z zasobu słownictwa, który już masz. Z czasem słów obcojęzycznych będzie w tych wypowiedziach coraz więcej. Wtedy przechodzi do drugiego etapu.

II etap

Potrafisz już sporo powiedzieć w języku obcym, ale wciąż napotykasz na słowa i wyrażenia, które z jakiegoś powodu nie chcą się przypomnieć, lub po prostu ich nie znasz. Za każdym razem, kiedy potrzebujesz użyć słowa, które po prostu nie przychodzi do głowy, zacinasz się, co może powodować frustrację i brak wiary w możliwość płynnej komunikacji z kimkolwiek. Zamiast zamartwiać się, lub szukać natychmiast potrzebnego zwrotu, użyj swojego ojczystego odpowiednika i jakby nigdy nic przejdź dalej. Z czasem będzie to wyglądało mniej więcej tak: So I asked her what she was doing and she told me she was looking for the wizytówka of the kosmetolog she wanted to see. Po takim ćwiczeniu będziesz wiedział jakich wyrażeń w języku obcym nie znasz, choć są Ci potrzebne do opisywania rzeczywistości w jakiej funkcjonujesz. Z czasem tych polskich słów będzie coraz mniej, a to z kolei przyniesie Ci niezwykłą satysfakcję.

Metodę code switchingu wykorzystuję od lat. Z racji stałego i intensywnego kontaktu z językami obcymi, na co dzień doświadczam sytuacji, w których obcojęzyczne wyrażenia przychodzą do głowy jako pierwsze, jeszcze przed tymi polskimi. Jeśli tylko czuję się swobodnie w danym towarzystwie i mam pewność, że moi rozmówcy mnie rozumieją, nie waham się iść tą najmniejszą linią oporu i wyrzucać z siebie różne słowa, tworząc przy tym prawdziwy koktajl językowy. Nie przeszkadza mi to. Czuję się wtedy prawdziwą poliglotką:)

Chcesz udostępnić? Super!

Cześć! Jestem Weronika

Cześć! Jestem Weronika

i w telegraficznym skrócie uczę dorosłych języka angielskiego. Nie obiecuję, że nauczysz się języka w 2 tygodnie, ale wiem jak sprawić abyś miał/a NIESAMOWITE REZULTATY. Zaciekawiłam Cię? Zacznij od zapisania się na newsletter, a opowiem Ci w nim jakie masz DARMOWE możliwości nauki ze mną. Do zobaczenia po drugiej stronie!

Moja szkoła językowa:

Dołącz do społeczności!