Każdy koniec to nowy początek. Czas podsumować miniony rok i ruszyć z planem na kolejny, który już się rozpoczął.
Myśląc o 2017 roku na blogu, Facebooku, Instagramie i w przestrzeni mojej szkoły, czyli wszędzie tu gdzie spotykam swoich czytelników, nie mogę rozpocząć inaczej jak tylko od podziękowań dla Was, za to, że kolejny rok dawaliście mi masę inspiracji, motywacji i informacji zwrotnej na temat bloga i wszystkiego co z nim związane.
Rok 2017 był rokiem zmian na blogu. Zmieniła się szata graficzna, nazwa i logo. Zależało mi na tym, żeby móc dzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami i doświadczeniem w nauczaniu języka angielskiego bardziej osobiście, jako nauczyciel i trener, pod swoim nazwiskiem. Wiem, że spodobały Wam się te zmiany, co tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że to była dobra decyzja.
W minionym roku założyłam też newsletter, za pomocą którego mogę kontaktować się z Wami jeszcze bardziej bezpośrednio. Wszyscy, którzy chcą otrzymywać ode mnie dwutygodniowe podsumowania tego co publikuję, proponuję i czym motywuję do nauki języka angielskiego mogą być ze mną w jeszcze bliższym i stałym kontakcie. Przy okazji muszę podziękować Wam za zaufanie, jakim tak wiele osób do tej pory mnie obdarzyło zapisując się na tę listę.
Na blogu w 2017 roku pojawiło się kilka ważnych tematów i propozycji wyzwań językowych. Jednego wyzwania nie udało mi się zrealizować tak, jak planowałam. Rok kulinarnych podróży miał obejmować próbowania 12 potraw z różnych części świata. Dla mnie skończyło się na sześciu. Zawiesiłam to wyzwanie na rzecz innego projektu, który zdominował miniony rok dla mnie osobiście:) Moja ciąża i związana z nią wrażliwość na smaki i potrawy sprawiła, że postanowiłam odłożyć pozostałych sześć podróży na czas, kiedy w pełni będę mogła cieszyć się nowymi odkryciami kulinarnymi na nowo. Wówczas powrócę do tego tematu.
Inne wyzwanie zawodowe, którego się podjęłam w 2017 roku to współtworzenie czasopisma dla nauczycieli języka angielskiego Horyzonty Anglistyki. Cieszę się, że oprócz osób uczących się języka obcego, mogę wymieniać się swoimi spostrzeżeniami również z nauczycielami, którzy chcą się rozwijać i eksplorować nowe przestrzenie w trudnej sztuce nauczania.
Co przyniesie rok 2018? Jak zwykle w głowie mam pełno pomysłów na kolejne projekty i wyzwania. Oczywiście najważniejsze na dla mnie osobiste wyzwanie trwające już od grudnia związane jest z nowym małym członkiem mojej rodziny. To on w najbliższym czasie będzie organizował moją pracę, więc może zdarzyć się, że artykuły i maile będą pojawiać się z opóźnieniem:) Co do pozostałych projektów, tym razem bezpośrednio związanych z blogiem, jest kilka oczekujących tematów o których koniecznie chcę napisać, bo wiem, że szczególnie Was interesują. Wśród nich jest uczenie się gramatyki angielskiej, nauka przez oglądanie filmów i seriali czy utrzymywanie motywacji do systematycznej pracy nad umiejętnościami językowymi. Przygotowuję dla Was też kilka wyzwań językowych, o których już niebawem się dowiecie.
Na koniec życzę Wam aby w 2018 roku nie zabrakło Wam wytrwałości w realizowaniu językowych planów. Mam nadzieję, że będę mogła towarzyszyć Wam na tej drodze.