My, what a busy week! Czasami bywa właśnie tak, że przez cały tydzień jesteś na wysokich obrotach. Zamiast dbać o swój nieustanny rozwój językowy, marzysz o tym, żeby wreszcie się wyspać. Zmęczenie może wziąć górę nad Twoim wolnym czasem, ale nie musi zwyciężyć z nauką języka. Mamy na to swoje sposoby. Wystarczy tylko właściwe hasło.
To ćwiczenie pozwoli Ci nauczyć się jednego słowa lub wyrażenia dziennie. Wystarczy, że dojdzie do sprzężenia nauki z dowolną rutynową czynnością, którą wykonujesz kilkukrotnie w ciągu dnia. Może to być sprawdzanie skrzynki mailowej, uruchamianie silnika samochodowego lub nawet prozaiczna wizyta w toalecie.
Zidentyfikuj w swojej codzienności czynność, którą wykonujesz wielokrotnie, niezależnie od tego jak jesteś zajęty. Wyobraź sobie, że możesz wykonać tę czynność tylko jeśli pamiętasz do niej hasło, którym jest nowy zwrot lub słowo w języku obcym. Na karteczce typu post-it zapisz podpowiedź, czyli polski odpowiednik hasła. Na odwrocie możesz zapisać też samo hasło. Przyklej karteczkę na desce rozdzielczej samochodu, komputerze lub drzwiach do toalety. Karteczka będzie Ci przypominała o konieczności podania hasła, najlepiej na głos, tuż przed wykonaniem rutynowej czynności. Jeśli je zapamiętałeś, możesz wykonać czynność. Jeśli nie, spójrz na drugą stronę karteczki, przeczytaj hasło i powtórz je kilkukrotnie. Za każdym razem, gdy będziesz wykonywał tę czynność, pamiętaj o podaniu hasła.
Hasło jest nienaruszalne. Nawet, jeśli wydaje Ci się, że świetnie je pamiętasz, mimo wszystko powtarzaj je do końca dnia. W ten sposób upewnisz się, że gruntownie zapisało się w Twojej pamięci. Kolejnego dnia możesz wprowadzić nowe hasło. Jeśli jednak rano okazuje się, że nie pamiętasz hasła z poprzedniego dnia, zostaw je na kolejne 24 godziny.
Wykonaj to ćwiczenie, a przekonasz się, że nauka języka jest możliwa nawet podczas wyjątkowo trudnego tygodnia.